Ostatnimi czasy miałam okazję przetestować dwie maseczki z biedronki.
I zaraz wam tutaj postaram się wytłumaczyć co, jak i dlaczego :D
Cena: 1,49zł/szt
Firma: PERFECT.ME
Dostępność: Biedronka
Wydajność: 1-2 razy zależy od grubości i długości włosów
Jako pierwszą przetestowałam tą, której opakowanie jest w kolorze zielonym.
Producent twierdzi, że ona ma dać nam poczucie nawilżenia, intensywnie regenerować i wzmocnić włosy, otulając je subtelnym zapachem.
Mają być po niej miękkie, elastyczne i perfekcyjnie prezentować się na naszej głowie.
Co do zapachu jest on lekko mdlący i przypominał mi zapach kokosa.
Dość długo utrzymał się na moich włosach.
Jeśli chodzi o samą maskę to na moich włosach sprawdziła się ona całkiem dobrze, włosy były nawilżone i miękkie w dotyku.
Co do zapachu jest on lekko mdlący i przypominał mi zapach kokosa.
Dość długo utrzymał się na moich włosach.
Jeśli chodzi o samą maskę to na moich włosach sprawdziła się ona całkiem dobrze, włosy były nawilżone i miękkie w dotyku.
Teraz czas na tą, której opakowanie jest w kolorze różowym.
Tym razem producent zapewnia nas, że ta oto maseczka zapewni nam doskonałą pielęgnacje, wygładzenie włosów puszących się, trudnych do ułożenia, suchych i matowych.
Co do zapachu jest on przepiękny, pachnie tak jak mydło z dove.
Jestem bardzo zadowolona z faktu, że zapach, ten przepiękny zapach utrzymał się na moich włosach przez kilka dobrych godzin. Co do samej maseczki, jej rezultaty podobały mi się znacznie bardziej niż tej z olejami naturalnymi. Moje włosy po niej były cudownie nawilżone i takie sprężyste.
Może opisze Wam jeszcze sposób użycia.
Standardowo, myjemy głowę szamponem, nakładamy maskę, czekamy 5 minut i dokładnie spłukujemy.
Także to by było na tyle jeśli chodzi o te maseczki.
Sądzę, że warto za tą cenę wypróbować te maseczki i zobaczyć jak sprawdzą się na waszych włosach.
Ostatnio przechadzając się po sklepach tych za 1zł, 2zł, 3zł. Znalazłam ten o to magiczny ręczniczek.
Jego kosz był tak mały, że stwierdziłam, że chętnie poczuje się jak mały dzieciak.
Ręczniczek, bo jest on rozmiarów 30x30 cm, jest sprasowany do rozmiarów małej dość grubej kostki.
Żeby uzyskał swój rozmiar zanurzamy go w ciepłej wodzie.
W momencie, kiedy już będzie dość nasączony, wyciągamy go z wody i rozwieszamy żeby wyschnął.
Sądzę, że będzie to fajna zabawa dla malucha, nie oszukujmy się wszystko co jest związane z wodą dla małych dzieci jest świetną zabawą.
*Jeżeli już dotarłeś/aś do końca tego posta będzie mi bardzo miło, jeżeli pozostawisz po komentarz:)
*Weryfikacja obrazkowa wyłączona :)
*Odwiedzam blogi do, których linki są pozostawione w komentarzach i staram się pozostawić po sobie jakiś ślad:)
Tym razem producent zapewnia nas, że ta oto maseczka zapewni nam doskonałą pielęgnacje, wygładzenie włosów puszących się, trudnych do ułożenia, suchych i matowych.
Co do zapachu jest on przepiękny, pachnie tak jak mydło z dove.
Jestem bardzo zadowolona z faktu, że zapach, ten przepiękny zapach utrzymał się na moich włosach przez kilka dobrych godzin. Co do samej maseczki, jej rezultaty podobały mi się znacznie bardziej niż tej z olejami naturalnymi. Moje włosy po niej były cudownie nawilżone i takie sprężyste.
Może opisze Wam jeszcze sposób użycia.
Standardowo, myjemy głowę szamponem, nakładamy maskę, czekamy 5 minut i dokładnie spłukujemy.
Także to by było na tyle jeśli chodzi o te maseczki.
Sądzę, że warto za tą cenę wypróbować te maseczki i zobaczyć jak sprawdzą się na waszych włosach.
Magiczny ręczniczek
Już tłumaczę o co chodzi.Ostatnio przechadzając się po sklepach tych za 1zł, 2zł, 3zł. Znalazłam ten o to magiczny ręczniczek.
Jego kosz był tak mały, że stwierdziłam, że chętnie poczuje się jak mały dzieciak.
Ręczniczek, bo jest on rozmiarów 30x30 cm, jest sprasowany do rozmiarów małej dość grubej kostki.
Żeby uzyskał swój rozmiar zanurzamy go w ciepłej wodzie.
W momencie, kiedy już będzie dość nasączony, wyciągamy go z wody i rozwieszamy żeby wyschnął.
Sądzę, że będzie to fajna zabawa dla malucha, nie oszukujmy się wszystko co jest związane z wodą dla małych dzieci jest świetną zabawą.
*Jeżeli już dotarłeś/aś do końca tego posta będzie mi bardzo miło, jeżeli pozostawisz po komentarz:)
*Weryfikacja obrazkowa wyłączona :)
*Odwiedzam blogi do, których linki są pozostawione w komentarzach i staram się pozostawić po sobie jakiś ślad:)
Ostatnio zwróciły na siebie moją uwagę te maseczki, ale nie kupiłam ich, teraz Twoja opinia mnie zachęciła więc pewnie je kupię :D
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawiło jak działają te magiczne ręczniczki :)
alexianero.blogspot.com
Koniecznie muszę wypróbować te maski :) Widziałam je ostatnio i już miałam brać, ale zrezygnowałam :D
OdpowiedzUsuńPS - Startuje w castingu na ambasadorkę DDOB, zagłosujesz na mnie?
http://ddob.com/blogbook/id/14437/czego-nie-robic-na-randce-z-sewerynem-ivamoche
jak wyzdrowieję to aż się przejdę do biedronki! haha
OdpowiedzUsuń